Gdzie kupujemy warzywa i owoce? Także w sieci
W miejsce zakupów w kilku miejscach Polacy wybierali jedno najczęściej jak najbliżej domu, a brakujące pojedyncze artykuły „dokupowali” w sklepach osiedlowych. Co więcej – znacząco wzrósł udział internetowych zakupów artykułów spożywczych. Jednak w większości przypadków nie dotyczyły one zakupów artykułów świeżych – takich jak warzywa i owoce.
Trwająca pandemia zmusiła wielu przedsiębiorców do uaktywanienia się i przeniesienia części bądź całości działalności do Internetu, co umożliwia dotarcie do większej liczby konsumentów. Na kwarantannie przebywa obecnie kilkaset tysięcy osób, a liczba ta systematycznie wzrasta. Zakupy w internecie stały się jednym z, a czasami po prostu jedynym rozwiązaniem. Co więcej stały się rozwiązaniem zdecydowanie najbardziej bezpiecznym.
Obecna sytuacja powoduje znaczny wzrost znaczenia e-commerce i dotyczy to wielu różnych branż. Analizy platformy sklepów internetowych – shoper.pl zwracają uwagę na tendencję wzrostową e-sklepów sprzedających żywność w okresie od 1 stycznia do połowy marca 2020 w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku. Jednocześnie szacuje się, że liczba zamówień produktów spożywczych wzrosła aż o 239 proc. Świadczy to o tym, że spora część konsumentów w ogóle zrezygnowała z zakupów spożywczych w tradycyjnych sklepach.
W dobie koronawirusa sklepy spożywcze muszą rozwijać swoje strategie wielokanałowej sprzedaży, aby zapewnić, że nie tylko spełniają oczekiwania klientów, ale także wyróżniają się na rynku, jednocześnie zwiększając wydajność, aby zwiększyć sprzedaż i marże.
Z zakupów e-commerce zaczęli korzystać również ludzie, którzy tego nigdy wcześniej nie praktykowali. Niespodziewany wzrost zainteresowania zakupami spożywczymi on-line spowodował, że czas oczekiwania na dostawy wydłużał się niemalże z dnia na dzień.
W obecnej bardzo trudnej sytuacji, dostawy artykułów różnej kategorii produktów bezpośrednio do domu znacznie zyskują na znaczeniu. Gdy wiele firm boryka się z trudnościami finansowymi, zwalniani są pracownicy lub też firmy są po prostu likwidowane - firmy kurierskie przeżywają prawdziwe oblężenie.
Ale i sami rolnicy nie pozostają bierni na tym polu. Ci bardziej innowacyjni, otwarci i podążający za aktualnymi trendami i wymaganiami konsumentów szukają nowych sposób sprzedaży swoich upraw. Obecnie można zauważyć niemalże boom na zakup owoców i warzyw z dostawą do domu.
Z miesiąca na miesiąc (może z krótką letnią przerwą) można zauważyć coraz większą ilość tego rodzaju ofert. Konsumenci nie chcą robić zakupów w zatłoczonych miejscach. Ci, którzy jednocześnie cenią sobie smak lokalnych warzyw i owoców, coraz częściej korzystają z takich usług. Dla rolników, którzy zaczęli się teraz tym zajmować, wydaje się to być strzałem w dziesiątkę. Ci mikro-przedsiębiorcy tworzą proste ale czytelne strony z ofertami w Internecie. Nierzadko wysyłają też zdjęcia swoich produktów zainteresowanym zakupami.
Innym sposobem, który również znajduje coraz więcej sympatyków, jest możliwość zamówienia owoców i warzyw na stronach bezpośrednich producentów i odebrania ich po prostu spod drzwi (dowóz artykułów jest wtedy po stronie producenta rolnego). W rezultacie rolnicy sprzedają bezpośrednio, zwiększając swoje przychody. Kupujący (zwłaszcza mieszkańcy dużych miast) mogą korzystać z wygodnej dostawy owoców i warzyw do domu. Dodatkowo wspierają rodzimych producentów. W sieci pojawiły się też „wirtualne bazary” na których mogą się spotkać kupujący i sprzedający producenci. (Anna Surała) Fot. JerzyGorecki/Pixabay