Totalny odlot i salwy śmiechu. To był największy hit wielkiej imprezy w Piwnicznej [WIDEO][ZDJĘCIA]
Wyobraźnia zawodników nie miała granic. Po raz kolejny uczestnicy Festiwalu w Piwnicznej dowiedli, że mają fantastyczne poczucie humoru. Kibice przecierali oczy ze zdumienia, kiedy zobaczyli bieg przebierańców wieńczący wszystkie konkurencje.
Jak było? Jak w bajce. W sensie dosłownym, bo między innymi pojawiła się królewna Śnieżka z krasnoludkami.
Wprost z bajki wyskoczył też jednorożec. W tę rolę wcieliła się Bernadeta Piechówka z Krakowa. Wyglądała niesamowicie.
- Strój zrobiłam sama. Ta różowa czupryna to w sumie trzy peruki z doczepami. Pióropusz i ogon jest z bibuły. Różowe, kartonowe kopytka mam przyklejone do butów – mówi z łobuzerskim błyskiem w oku.
Salwy śmiechu wzbudziło też przebrane za więźniów małżeństwo z kulami u nóg, eskortowane przez przebranego za policjanta synka.
Czytaj też Było fantastycznie! Piwniczna utonęła w radosnym morzu ludzi [ZDJĘCIA]
Niektóre postaci wyglądały jak wyjęte z prosto z filmu. Ludzie kręcili głowami, kiedy pojawiła się Neytiri. To w niej bez pamięci zakochał się Jake Sully, główny bohater z filmu „Avatar”. – Maskę kupiłam w sklepie, ale łuk to moje dzieło – chwali się Anna Kusian z Tarnowa, do której ustawiła się kolejka kibiców, chętnych do zrobienia wspólnej fotki.
Czytaj też Niesamowite! Wygrał bieg górski razem ze swoim psem. Kto komu pomagał [WIDEO][ZDJĘCIA]
Od wielbicieli nie mogła się też opędzić Marilyn Monroe. W jej rolę wcieliła się Anna Sołtysik z Nowego Sącza.
Czytaj też Tylko dla twardzieli. Ponad dwadzieścia kilometrów biegu po górach [WIDEO][ZDĘCIA]
Prawdziwą furorę zrobiła też Krystyna Olszańska z Białej Podlaskiej, przebrana za pawia. Jej kreacja wymagała benedyktyńskiej cierpliwości. – Musiałam zrobić na szydełku ponad sto pawich oczek. Było warto, bo zabawa jest znakomita, a ja mam tutaj swoje pięć minut.
Ależ to był widok, kiedy ten barwny korowód, ruszył niespiesznym biegiem na dystansie sześciuset metrów wokół festiwalowego miasteczka. Ależ to były oklaski kibiców i ….żal, że ta konkurencja kończyła trzydniową, fantastyczną imprezę w Piwnicznej. Do zobaczenia za rok! ([email protected]) fot.jm