Szukasz psa ze schroniska? Pospiesz się, bo zaczyna ich brakować

Od czasu pandemii coraz chętniej przygarniamy psy ze schronisk. W Gminnym Schronisku dla Zwierząt w Starym Sączu na nowego właściciela czekają tylko dwa psy. W Wielogłowach jest ich 20, a w Nowym Sączu 55.

Na brak osób adoptujących psy nie narzekają również pracownicy Gminnego Schroniska dla Psów w Wielogłowach.

- Wbrew pozorom izolacja społeczeństwa w dobie pandemii spowodowała, że zwiększyło się zainteresowanie bezdomnymi psami – mówi Małgorzata Surowiak, pracująca w tym schronisku. – Do nas przyjeżdżają ludzie, którzy utracili swoich przyjaciół i adoptują od nas nowych członków rodziny.

W schronisku w Wielogłowach, w ciągu prawie dwóch miesięcy pandemii zostało adoptowanych dziewięć psów.

- Mam nadzieję, że jest to dobry prognostyk na przyszłość – dodaje pracownica schroniska w Wielogłowach. – Wierzę, że adopcji będzie tyle, że będziemy mieli coraz mniej psów, w schronisku, dla których trzeba będzie szukać nowego domu. Obecnie w schronisku w Wielogłowach na nowych właścicieli czeka dwadzieścia psów.

- Zapraszamy do schroniska – dodaje nasza rozmówczyni. – Jeśli ktoś robiąc porządki w domu miał zbędne ręczniki, koce czy niepotrzebną pościel to chętnie je weźmiemy. Można się kontaktować z naszym schroniskiem pod numerem telefonu: 602–521-537.

[email protected], fot. IM, film: Daniel Szlag.

Region: w dobie pandemii koronawirusa więcej adopcji zwierząt ze schronisk

Pandemia koronawirusa w jakiej już od prawie dwóch miesięcy funkcjonujemy, oprócz wielu negatywnych skutków ma też i pozytywny efekt. Przekłada się to chociażby na większe zainteresowanie adopcją bezdomnych zwierząt przebywających w schroniskach. Potwierdzają to pracownicy takich placówek działających w regionie. O niespotykanym zainteresowaniu świadczy chociażby fakt, że w Gminnym Schronisku dla Zwierząt w Starym Sączu na nowego właściciela oczekują obecnie tylko dwa psy.