Zwierzęta spłonęły żywcem. Ponad 80 strażaków przez kilka godzin gasiło pożar
Po dotarciu na miejsce okazało się, że obora, w której znajdowały się zwierzęta jest cała w ogniu. Sytuacja była dramatyczna, ponieważ tuż obok stał dom, który również zaczął się palić. Na szczęście osoby, które przebywały w środku, zdążyły w porę opuścić płonący budynek. Nikomu nic się nie stało.
Zobacz też Nocny pożar koło Limanowej. Mężczyzna z oparzeniami twarzy trafił do szpitala
Ponad osiemdziesięciu strażaków przez wiele godzin gasiło pożar. Niestety zwierząt, które przebywały w oborze nie udało się uratować, spłonęły żywcem. Na miejsce został wezwany powiatowy lekarz weterynarii.
W tej chwili sytuacja jest już opanowana. Strażacy zajmują się rozbiórką spalonej konstrukcji budynku gospodarczego oraz domu. Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
RG [email protected], Fot. Powiat Limanowski 112.