Znęcali się nad swoimi bliskimi. Jednego z nich policjanci zatrzymali na… dachu
Kilka dni temu, sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenia, z których wynikało, że dwóch mężczyzn znęca się nad członkami swoich rodzin. Funkcjonariusze natychmiast udali się we wskazane miejsca.
Jak się okazało, jeden z mężczyzn, jak tylko dowiedział się, że jego rodzina powiadomiła policję, uciekł na dach. Gdy patrol dotarł pod wskazany adres, jako pierwsza na dach weszła policjantka, która zajęła mężczyznę rozmową. W tym czasie drugi policjant wszedł na dach z drugiej strony i wspólnie obezwładnili sprawcę, który był pijany.
Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali jeszcze innego sprawcę przemocy domowej i ustalili, że znęcał się nad członkami swojej rodziny już od jakiegoś czasu. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty.
Wobec jednego z nich 2 stycznia prokurator zastosował dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju, a wobec drugiego, skierował wniosek do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Dzień później, zgodnie z decyzją sądu, mężczyzna trafił za kraty na 3 miesiące. Na tym jednak nie koniec, ponieważ w areszcie poczeka na wyrok, a za przestępstwo znęcania grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
- Na przemoc w rodzinie nie można pozostawać obojętnym. Reagujmy, szczególnie teraz, kiedy osoby pokrzywdzone niejednokrotnie zmuszone są przebywać ze swoimi oprawcami dłużej niż zazwyczaj. Nie zostawiajmy ich samych z tym problemem – apeluje podkom. Iwona Grzebyk-Dulak z sądeckiej policji. ([email protected] Fot. Ilustracyjna)