Złe warunki drogowe i brawura kierowcy zakończyły się tragicznie. Trzy osoby trafiły do szpitala
- Około godziny 20.50 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w Mystkowie honda wypadła z drogi – relacjonują sądeccy strażacy.
Na miejsce z pomocą pośpieszyły zastępy z Nowego Sącza, Mystkowa i Mszalnicy, a także pogotowie ratunkowe i policja. Pojazd blokował część drogi, dlatego ruch na czas działań ratowniczych był całkowicie wstrzymany. Autem podróżowały trzy osoby, które o własnych siłach wyszły z samochodu jeszcze przed przyjazdem ratowników. Były one ranne, dlatego zespoły ratownictwa medycznego zabrały je do sądeckiego szpitala. Na szczęście nic poważnego im się nie stało
Zobacz także: Karambol na ul. Nowochruślickiej. Roztrzaskane trzy samochody
Jak się okazało, przyczyną kolizji była brawura i nadmierna prędkość.
- Kierowca hondy accord nie dostosował prędkości do złych warunków, jakie panowały na drodze i na łuku wpadł w poślizg i uderzył w drzewo – opisują przebieg zdarzenia policjanci.
Kierowca był trzeźwy. Za nieostrożną jazdę został ukarany mandatem karnym.
RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz