Zasłabł za kierownicą, skończyło się niedobrze. Uderzył w drzewo

O wielkim szczęściu w nieszczęściu może mówić mieszkaniec powiatu nowosądeckiego, który przejeżdżając przez Ropę w powiecie gorlickim, zasłabł za kierownicą. Jego samochód zatrzymał się na drzewie, ale zarówno kierującemu, jak i pasażerce nic poważnego się nie stało.

Gorliccy policjanci ustalają przyczyny wypadku, który dzisiaj po godzinie jedenastej wydarzył się na prostym odcinku drogi w Ropie koło Gorlic. Mieszkaniec powiatu nowosądeckiego podróżujący volkswagen, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zasłabł za kierownicą.

Razem z nim samochodem jechała także pasażerka. Oboje mieli sporo szczęścia, bo choć wypadek wyglądał bardzo groźnie, nic poważnego im się nie stało.

Ich samochód został dość poważnie uszkodzony. Przednia część pojazdu została doszczętnie roztrzaskana. Najważniejsze jednak w tym całym nieszczęściu jest to, że nikt nie ucierpiał.