Zaginiony mężczyzna odnalazł się. Jest cały i zdrowy
Służby ratownicze przez kilka godzin szukały w Nowym Sączu zaginionego mieszkańca powiatu nowosądeckiego. Akcja zakończyła się szczęśliwie. Mężczyzna dzisiaj rano (25 maja) wrócił do domu. Jest cały i zdrowy.
Poszukiwania zaginionego rozpoczęły się wczoraj (24 maja) późnym popołudniem.
- W niedzielę (24 maja) sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu mieszkańca powiatu nowosądeckiego, który wyszedł z domu w nieznanym kierunku i prawdopodobnie może usiłować targnąć się na swoje życie – powiedziała naszemu portalowi Anna Walczewska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Bardzo szybko rozpoczęły się poszukiwania zaginionego. Były one prowadzone w terenie, gdzie jak przypuszczano mógł on przebywać.
Udział w akcji poszukiwawczej brali sadeccy policjanci, strażacy PSP z Nowego Sącza, ratownicy z OSP Grupy Ratownictwa Specjalnego Nowy Sącz z trzema psami szkolonymi do poszukiwań osób, a także strażacy z OSP w Biegonicach. Do działań włączyli się także „goprowcy”.
Służby ratownicze prowadziły poszukiwania przez kilka godzin, później kontynuowali je już tylko policjanci.
Akcja zakończyła się szczęśliwie.
- Dzisiaj, w godzinach porannych, mężczyzna wrócił cały i zdrowy do domu – dodaje Anna Walczewska. – Ze względu na dobro rodziny nie udzielamy szczegółowych informacji.
(MACH)
Fot. (MACH)
- W niedzielę (24 maja) sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu mieszkańca powiatu nowosądeckiego, który wyszedł z domu w nieznanym kierunku i prawdopodobnie może usiłować targnąć się na swoje życie – powiedziała naszemu portalowi Anna Walczewska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Bardzo szybko rozpoczęły się poszukiwania zaginionego. Były one prowadzone w terenie, gdzie jak przypuszczano mógł on przebywać.
Udział w akcji poszukiwawczej brali sadeccy policjanci, strażacy PSP z Nowego Sącza, ratownicy z OSP Grupy Ratownictwa Specjalnego Nowy Sącz z trzema psami szkolonymi do poszukiwań osób, a także strażacy z OSP w Biegonicach. Do działań włączyli się także „goprowcy”.
Służby ratownicze prowadziły poszukiwania przez kilka godzin, później kontynuowali je już tylko policjanci.
Akcja zakończyła się szczęśliwie.
- Dzisiaj, w godzinach porannych, mężczyzna wrócił cały i zdrowy do domu – dodaje Anna Walczewska. – Ze względu na dobro rodziny nie udzielamy szczegółowych informacji.
(MACH)
Fot. (MACH)