Zabarykadował się w domu. Groził, że targnie się na życie

Mieszkaniec Kąclowej zabarykadował się w domu i trzymając w ręku sznur groził, że targnie się na własne życie. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji strażaków i policjantów, udało się zapobiec tragedii.

Minionej nocy w Kąclowej koło Grybowa rozegrały się dramatyczne sceny. Kilkanaście minut po godzinie 20 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że 65-letni mężczyzna prawdopodobnie chce targnąć się na życie. Pod wskazany adres natychmiast ruszyli strażacy z Nowego Sącza i pobliskich jednostek, a także pogotowie ratunkowe i policja.

Zobacz też Policjanci odnaleźli zaginioną 39-latkę. Leżała nieprzytomna w zaroślach

Po dotarciu na miejsce okazało się, że na prywatnej posesji wewnątrz budynku znajduje się 65-letni mężczyzna, który trzymając w ręku sznur grozi, że targnie się na własne życie. Przed domem służby ratunkowe zastały członków rodziny desperata, którzy niestety nie mieli klucza, aby dostać się do środka, a drzwi do budynku były zamknięte.

Policjanci długo negocjowali z 65-latkiem zachęcając go, aby otworzył drzwi. W tym czasie strażacy znaleźli otwarte okno z tyłu budynku i weszli przez nie do środka. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Mężczyzną zajęła się załoga pogotowia ratunkowego. Na koniec strażacy sprawdzili cały dom, aby wykluczyć inne zagrożenia. Na tym zakończyła się trwająca prawie dwie godziny akcja. ([email protected] Fotografia ilustracyjna)

Skomentuj