Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
06/08/2021 - 13:35

Wypadek za wypadkiem. Najpierw w Librantowej, potem w Nowym Sączu i Naściszowej

Niemal w tym samym czasie na drodze powiatowej, która biegnie od Nowego Sącza w kierunku Korzennej, doszło do trzech groźnych wypadków. Wszystkiemu winna jest plama oleju, przez którą jezdnia była bardzo śliska.

Wypadkowa seria rozpoczęła się o godzinie szóstej trzydzieści w Librantowej. Tak jak już informowaliśmy, w pobliżu szkoły zderzyły się trzy samochody osobowe i ciężarówka. Autami podróżowało w sumie siedem osób. Jedna z nich została zabrana do szpitala, ponieważ skarżyła się na ból szyi i miała ranę ciętą na czole.

W czasie kiedy w Librantowej była prowadzona akcja ratunkowa, na ulicy Barskiej w Nowym Sączu doszło do kolejnego wypadku. Kierowca stracił panowanie nad samochodem na łuku drogi i uderzył w barierę. Auto zatrzymało się na jezdni, utrudniając przejazd. Kierowca – mimo wszystko – miał sporo szczęścia, bo nic poważnego mu się nie stało. Nie potrzebował pomocy medycznej.

Dziesięć minut po tym zdarzeniu, kilka kilometrów dalej w Naściszowej doszło do kolejnego wypadku. Na łuku drogi zderzyły się dwa samochody. Oba pojazdy zatrzymały się na boku. Choć kraksa wyglądała bardzo groźnie, nikomu nic się nie stało. Autami podróżowały w sumie trzy osoby, ale żadna z nich nie została zabrana do szpitala.

Z informacji które uzyskaliśmy od oficera dyżurnego policji, nikt nie został ukarany mandatem, ponieważ do tych wypadków przyczynił się olej wylany na jezdnię na odcinku od Nowego Sącza aż do Koniuszowej. Substancja została już usunięta przez strażaków i na tej trasie nie ma już żadnych utrudnień. ([email protected] Fot. Sądeckie Drogi p. Grzegorz, RG)







Dziękujemy za przesłanie błędu