Wyłowili z rzeki zwłoki 37-latka. Śledczy ustalają przyczyny tragedii
Dzisiaj rano w Dobrej na Limanowszczyźnie przypadkowe osoby znalazły zwłoki. Ciało znajdowało się w korycie rzeki Łososina. O tym makabrycznym znalezisku zostały poinformowane limanowskie służby ratunkowe, które natychmiast udały się na miejsce i wyciągnęły mężczyznę z rzeki. Niestety na ratunek było już za późno. Lekarz stwierdził zgon. Wszystko wskazuje na to, że ciało leżało w rzece już od kilku godzin.
- Prowadzimy czynności żeby wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia. Na miejscu jest grupa dochodzeniowo-śledcza i prokurator – informują limanowscy policjanci.
Zobacz też Zwłoki w Dunajcu. Strażacy wyłowili ciało zaginionego pod Gołkowicami [ZDJĘCIA]
Zwłoki zostały zabezpieczone i w najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja, która wyjaśni, jak doszło do tej tragedii. Jak udało nam się dowiedzieć, ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że jest to ciało 37-letniego mieszkańca gminy Dobra.
To już druga tragedia w regionie w ostatnich dniach. Przypomnijmy. We wtorek 25 czerwca z Dunajca w Gołkowicach Górnych strażacy wyłowili zwłoki 71-latka, który wyszedł z domu w nocy z 23 na 24 czerwca między godziną 3 a 4 i długo nie wracał, dlatego zaniepokojona rodzina poprosiła o pomoc służby ratunkowe. Niestety akcja poszukiwawcza miała tragiczny finał.
RG [email protected], Fot. Ilustracyjna