Wyleciał z drogi, skosił latarnię i dostał 500 zł mandatu. Na Radzieckiej
Zobacz też: Nowy Sącz: Bo to blondynka była? Pisk opon i klaksony na Radzieckiej
Do zdarzenia doszło późno, bo około 21.20, wczoraj 18. 04. Auto zjeżdżało w ulicę Radziecką z Kunegundy. – Samochód wypadł drogi i uderzył w latarnię. Uderzenie było tak silne, że betonowy słupek złamał się w pół – informował oficer dyżurny straży pożarnej w Nowym Sączu.
Zobacz też: Do pięciu lat więzienia za podpalenie palmy. Podpalacz już złapany
Strażacy musieli zabezpieczyć sieć energetyczną.
- Na miejsce zdarzenia przybyło Pogotowie Energetyczne, które odłączyło napięcie w liniach energetycznych. Usytuowanie uszkodzonego pojazdu powodowało zagrożenia i utrudnienia w ruchu drogowym w związku czym postanowiono zamknąć drogę na czas prowadzonych działań. Po zakończonych działaniach przez funkcjonariuszy Policji samochód został zepchnięty na chodnik. Strażacy usunęli z jezdni pozostałości pokolizyjne. Teren uszkodzonej linii energetycznej ogrodzono i przekazano pracownikowi Pogotowia Energetycznego. Działania strażaków trwały ponad godzinę - komentują strażacy na swojej stronie internetowej.
Pojazdem jechały w sumie trzy osoby, ale żadnej o dziwo nic się nie stało. I chyba tylko temu kierowca – trzeźwy – zawdzięcza fakt, że w konsekwencji został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.
ES [email protected] Fot.: KM PSP w Nowym Sączu