Wybrał się na przejażdżkę rowerową. Nie spodziewał się, że już nie wróci
Dramat rozegrał się w Tymbarku. Mężczyzna jechał rowerem. Nagle przewrócił się i upadł na jezdnię. Świadkowie wezwali pogotowie, które już po chwili przyjechało na miejsce. Ratownicy zabrali 56-latka do limanowskiego szpitala. Niestety mimo podjętej reanimacji mężczyzna zmarł.
Jak zginął? Tego dowiemy się dopiero z wyników sekcji zwłok, która zostanie przeprowadzona w najbliższych dniach. Policjanci wstępnie wykluczyli potrącenie rowerzysty przez samochód. Na miejscu pracowali śledczy z limanowskiej policji, którzy zabezpieczyli ślady.
To już drugi śmiertelny wypadek na Limanowszczyźnie w ostatnich dniach. Na początku stycznia w Kaninie zginął 67-letni rowerzysta, który został potrącony przez samochód.
Zobacz też Tragiczny wypadek w Kaninie. Nie żyje rowerzysta
RG [email protected] Fot. Ilustracyjne Sadeczanin.info