Wrócił ze spaceru i wtedy stało się najgorsze. Rozpoczęła się dramatyczna walka o życie

Po powrocie ze spaceru nagle źle się poczuł. Zabolało go w klatce piersiowej, a chwilę później jego serce przestało bić. Na ratunek mężczyźnie pośpieszyli strażacy i załoga pogotowia ratunkowego.

W jednym z domów znajdujących się przy ulicy Leszczynowej w Grybowie, we wtorkowe popołudnie rozegrały się dramatyczne sceny. Starszy, około 70-letni mężczyzna, po powrocie ze spaceru nagle źle się poczuł. Zabolało go w klatce piersiowej, a chwilę później jego serce przestało bić.

Zobacz też Wstrząsające! 13-latka chciała targnąć się na życie. To był wyścig z czasem

Jego bliscy natychmiast chwycili za telefon i wezwali pomoc. Na miejscu jako pierwsza zjawiła się pielęgniarka, która znajdowała się w pobliżu. To ona rozpoczęła reanimację, która okazała się bardzo skuteczna. Po około trzech minutach pacjent odzyskał przytomność.

Po chwili na miejsce dotarli strażacy z Grybowa-Białej, którzy udzielili mężczyźnie niezbędnej pomocy i towarzyszyli mu aż do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego.

Zobacz też Niewyobrażalna tragedia! Nie żyje 23-letni mężczyzna, miał związane ręce i nogi

Gdy medycy dotarli na miejsce, strażacy pomogli ratownikom medycznym przenieść pacjenta do karetki, która następnie odjechała z nim do szpitala w Nowym Sączu. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)

Skomentuj