Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
08/08/2016 - 08:30

Volkswagen uderzył w drzewo. Kierowca dał nogę, bo….

Na ul. Paderewskiego w Limanowej osobowy Volkswagen uderzył w przydrożne drzewo. Kiedy policjanci dotarli na miejsce zdarzenia, nikogo w samochodzie nie było. Funkcjonariusze szybko ustalili, kto kierował tym pojazdem. Do policyjnego aresztu w Limanowej trafił 41-latek. Mężczyzna trzeźwiał w siedzibie limanowskiej policji.

Auto uderzyło w drzewo. Pijany kierowcaDo zdarzenia doszło w piątkowy wieczór, po godz. 22.00. Błyskawicznie zaalarmowane zostały służby ratownicze.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia ustalili, że samochód Volkswagen zjechał na pobocze drogi, pokonał skarpę i uderzył w drzewo.

- Po dotarciu funkcjonariuszy na ul. Paderewskiego kierowcy już nie było – poinformował portal Sądeczanin.info asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy limanowskiej policji.

Policjanci szybko ustalili właściciela pojazdu, a później osobę, która go użytkowała.

- Okazał się nim 41-letni mieszkaniec Limanowej – dodaje rzecznik. – Szybko wyszło też na jaw, dlaczego mężczyzna uciekł z miejsca. Badanie wykazało, że miał 2,4 promila alkoholu w organizmie.

Zobacz także: Frycowa: Zwłoki mężczyzny w przydrożnym rowie

Policja zatrzymała mu prawo jazdy. Mężczyzna trafił do aresztu w Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej.

- Podczas prowadzonych czynności przyznał się do zarzucanego mu czynu i poddał się karze ośmiu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na trzy lata – mówi policjant. – Mężczyzna straci uprawnienia do kierowania na cztery lata. Będzie też musiał zapłacić pięć tysięcy złotych grzywny.

(MACH), Fot. KMP w Nowym Sączu – zdjęcie ilustracyjne.







Dziękujemy za przesłanie błędu