Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
06/02/2017 - 15:55

Urząd przetrzymywał skargi. Wyrok dla pani burmistrz

Sąd Rejonowy w Nowym Targu skazał burmistrza Rabki Zdrój Ewę Przybyło na karę 6 tysięcy złotych grzywny za niedopełnienie obowiązków służbowych.

Sprawa jest niecodzienna. Dotyczyła kilkunastu skarg, które za pośrednictwem Urzędu Miejskiego w Rabce-Zdroju w latach 2010-2012 mieszkańcy uzdrowiska - głównie krytycy pani burmistrz - składali do sądu administracyjnego.

Urząd nie przekazał ich do sądu w terminie, za co Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie ukarał samorząd grzywnami na ponad 50 tys. zł. Grzywny zapłaciła kancelaria radcy prawnego urzędu, która wzięła na siebie winę za opóźnienia w przekazywaniu skarg.

Sprawa na tym się jednak nie skończyła.

W 2014 roku Prokuratura Rejonowa w Limanowej  zawnioskowała o uznanie - niebudzącej wątpliwości - winy Ewy Przybyło z kwalifikacją popełnionych przez nią przestępstw jako nieumyślnego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, wnosząc o warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonej na rok próby oraz nałożenie świadczenia pieniężnego w kwocie 2000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

W wydanym wyroku, Sąd Rejonowy w Nowym Targu ocenił popełnione przez oskarżoną Ewę Przybyło czyny, stanowiące ciąg przestępstw, znacznie surowiej niż tego domagała się prokurator Joanna Jędrzejek - Karteczka z PR w Limanowej.
Sąd w wyroku orzekł o winie oskarżonej bez warunkowego umorzenia postępowania i skazał panią  burmistrz na wiele stawek dziennych w łącznej wysokości 6 000 zł.

Sąd zmienił kwalifikację prawną na umyślne przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków tj. o czyn z art. 231 § 1 a nie z art. 231 § 3 kk jak chciała prokuratura.
Wyrok jest nieprawomocny. Jak informuje Tygodnik Podhalański w wydaniu internetowym, Ewa Przybyło nie zgadza się z orzeczeniem i  zapowiada apelację.

"Jak ja miałam pilnować kancelarii prawnej. Mamy 400 kontrahentów, to znaczy, że mam wszystkich nadzorować. Przecież właśnie po to zawieram umowę z kancelarią, żebym nie musiała jej pilnować" - cytuje "TP" panią burmistrz. Uważa że nawet gdy wyrok się uprawomocni, to nie oznacza on konieczności ustąpienia z urzędu.   
(s), źródło; podhale24.pl, gorce24.pl,  tygonikpodhalanski.pl  







Dziękujemy za przesłanie błędu