Tropie: przez dzikie zwierzę podróż zakończyli w szpitalu

Na drogę wbiegło dzikie zwierzę. Kierowca próbował je ominąć, ale wtedy stracił panowanie nad autem. Pojazd uderzył w słup i zatrzymał się w rowie. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Wtorek (4 września) na długo zapadnie im w pamięci. Była godzina 8.30. Dwie osoby podróżowały samochodem marki Mercedes. Nagle w Tropiu na drogę wbiegło dzikie zwierzę. Kierowca próbował je ominąć, ale wtedy stracił panowanie nad pojazdem. Auto uderzyło w słup telekomunikacyjny zrywając linie i zatrzymało się w przydrożnym rowie.

Zobacz też Samolot runął na ziemię. Na pokładzie byli mieszkańcy Limanowszczyzny

Już po kilku minutach na miejsce dotarli strażacy z Rożnowa, Gródka nad Dunajcem i Nowego Sącza. Pasażer, który podróżował samochodem znajdował się na poboczu drogi i skarżył się na ból. Ranny kierowca siedział w samochodzie. Strażacy z obecnym na miejscu wypadku lekarzem udzielili poszkodowanym pomocy. Ranne osoby zostały przekazane załodze pogotowia i zabrane do szpitala.

Na miejscu pracowali policjanci, którzy prowadzili czynności dochodzeniowe i ustalali, jak doszło do tego wypadku. Przez prawie dwie godziny na drodze powiatowej były utrudnienia w ruchu.

[email protected], fot. OSP Gródek nad Dunajcem

Skomentuj