Tragiczny wypadek w Bilsku na krajówce. Nie żyje 37-letni pasażer Volkswagena
Do tragedii doszło około godz. 0.40 - zderzyły się osobowy Volkswagen Passat i samochód ciężarowy marki Iveco. Osobówką jechało dwóch mężczyzn.
Jak podała sądecka policja, Passat jechał od strony Nowego Sącza. Samochodem kierował 41-letni mieszkaniec gminy Podegrodzie.
- Na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg, a następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu bezpośrednio pod nadjeżdżający z naprzeciwka samochód ciężarowy marki Iveco – poinformowała nasz portal sierż. szt. Justyna Basiaga, rzecznik prasowy sądeckiej policji. - Ciężarówką kierował 55-letni mieszkaniec gminy Stary Sącz. Są to oczywiście wstępne ustalenia policjantów.
Samochód osobowy został kompletnie rozbity. Z pomocą poszkodowanym znajdującym się w Volkswagenie pierwsi pospieszyli najprawdopodobniej kierowcy, którzy widząc wypadek zatrzymali się i pobiegli na ratunek. Rozpoczęła się walka o życie ciężko rannego 37 – letniego pasażera osobówki, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie mieszkańca Mokrej Wsi. Na miejsce zdarzenia dotarła karetka Pogotowia Ratunkowego z miejscowej podstacji.
- Mimo prowadzonej przez godzinę reanimacji życia pasażera nie udało się niestety uratować – mówi Krzysztof Olejnik, rzecznik prasowy Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego w Nowym Sączu. – Pacjent zmarł w drodze do szpitala.
Druga karetka przetransportowała kierowcę Volkswagena do sądeckiego szpitala. Mężczyzna trafił do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
- Po wykonaniu badań wypisano go ze szpitala – mówi Agnieszka Zelek, rzecznik prasowy sądeckiego szpitala.
Kierowcy ciężarówki, która przewoziła pocztę nic się, na szczęście, nie stało.
W Bilsku, Tęgoborzu, Łososinie Dolnej, na drodze K-75 dochodzi dość często do wypadków drogowych, w tym również tych tragicznych. Na tej uczęszczanej krajówce życie straciła już niejedna osoba.
- Miejsce, w którym doszło do tej nocnej tragedii jest bardzo niebezpieczne – dodaje Krzysztof Olejnik. – Na tym odcinku drogi jest ostry łuk. Gdy pada deszcz zbiera się tam woda, która spływa z dróg bocznych. Drzwi roztrzaskanego samochodu osobowego zostały na ciężarówce
Przez wiele godzin, na miejscu wypadku pracowali policjanci oraz biegły z zakresu ruchu drogowego. Oni będą wyjaśniać, pod nadzorem prokuratury, przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
(MACH)
Fot. PSP w Nowym Sączu.