Tragiczny wypadek na Słowacji. Jeleń zabił porożem 42-letniego Sądeczanina

To był nieszczęśliwy wypadek. Jeleń wbiegł na drogę wprost pod nadjeżdżający samochód. Kierowca nie zdążył wyhamować i doszło do tragedii. Poroże zwierzęcia rozbiło przednią szybę i śmiertelnie raniło 42-letniego pasażera, który - jak się okazało - był mieszkańcem powiatu nowosądeckiego.

Te dramatyczne sceny rozegrały się w nocy z niedzieli na poniedziałek, około godziny drugiej, w pobliżu miejscowości Kieżmark na Słowacji. Na drogę, wprost pod nadjeżdżający samochód, wbiegł rozpędzony jeleń. 25-latek który siedział za kierownicą busa, zauważył go w ostatniej chwili i nie zdążył wyhamować.

Zobacz też Nie żyje 15-letni chłopak. Policja ujawnia nowe, wstrząsające fakty [ZDJĘCIA]

Dzikie zwierzę uderzyło w Opla Vivaro. Poroże rozbiło przednią szybę i raniło 42-letniego pasażera. Obrażenia mężczyzny były tak poważne, że nie miał szans na przeżycie. Zginął na miejscu. Jak się okazało, był on mieszkańcem powiatu nowosądeckiego.

Polacy poruszali się w kierunku miejscowości Huncowce. Policjanci przebadali 25-letniego kierowcę alkomatem, ale urządzenie nic nie wykazało. Mężczyzna w chwili wypadku był trzeźwy. Funkcjonariusze ze Słowacji prowadzą śledztwo, które ma ustalić dokładne okoliczności i przyczyny tego nieszczęścia. ([email protected] Fot. Polícia SR - Prešovský kraj)

Skomentuj