Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
29/03/2023 - 12:20

Tragiczny finał poszukiwań, znaleźli jego ciało. Policja nie ma żadnych wątpliwości

Niestety, tragiczny finał mają poszukiwania zaginionego Tomasza ze Szczawy. 34-latek zaginął dziesięć dni temu. Policjanci najpierw odnaleźli jego samochód, którym się poruszał, a chwilę później znaleźli leżące w zaroślach zwłoki młodego mężczyzny. Funkcjonariusze nie mają żadnych wątpliwości, że to jest ciało zaginionego Tomasza Radziszewskiego.


Policjanci zakończyli poszukiwania zaginionego mieszkańca powiatu limanowskiego Tomasza Radziszewskiego. Niestety, potwierdził się czarny scenariusz. To jego zwłoki funkcjonariusze znaleźli we wtorek w Kasinie Wielkiej. Rodzina rozpoznała jego ciało. 

Mężczyzna po raz ostatni był widziany w niedzielę (19 marca) w Szczawie. Następnego dnia skontaktował się ze swoją rodziną za pomocą messangera, potem kontakt urwał się. 34-latek poruszał się srebrnym Fordem Mondeo o numerze rejestracyjnym KSU 5RJ1. Właśnie ten samochód został znaleziony wczoraj w Kasinie Wielkiej. Chwilę później policjanci znaleźli także ciało, które leżało w zaroślach.

Jak na razie nie wiadomo, jak zginął 34-letni mieszkaniec Szczawy. Nie wiadomo, czy to był nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo, czy może śmierć nastąpiła z powodu jakiejś choroby. 

- Na razie nic nie wskazuje na udział osób trzecich w jego śmierci - powiedziała naszej redakcji st. asp. Jolanta Batko z limanowskiej policji. 

Zwłoki 34-latka zostały zabezpieczone. W najbliższych dniach zostanie przeprowadzona sekcja, której wyniki będą kluczowe w poznaniu przyczyny śmierci młodego mężczyzny. ([email protected] Fot. Rodzina zaginionego)







Dziękujemy za przesłanie błędu