Tragedia w Nowym Sączu. 22-latek zamordował go z zimną krwią

Te dramatyczne sceny rozegrały się 23 maja 2022 roku w jednym z mieszkań na terenie Nowego Sącza. To właśnie tam młody 22-letni mężczyzna zaatakował 34-latka. Wielokrotnie ranił go ostrymi narzędziami. Jakby tego było mało, bił go i kopał po całym ciele. W tym czasie w mieszkaniu przebywały również inne osoby, które próbowały uspokoić agresywnego mężczyznę, ale im też się oberwało.
34-latek w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Z informacji, które przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu prokurator Leszek Karp wynika, że miał liczne rany kłute, rozległe obfite podbiegnięcia krwawe i pasma otarć. Ponadto wielomiejscowe rany cięte, włamanie kości czaszki oraz złamania lewych żeber. Lekarze walczyli o jego życie. Robili wszystko co tylko było w ich mocy. Niestety, stan 34-latka był na tyle poważny, że mężczyzna zmarł następnego dnia.
Zobacz też Poszukiwania w Nowym Sączu. Policjanci i strażacy przeszukują okolice starego młyna
Po niespełna roku od tej tragedii, Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu skierowała do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko 22-letniemu mężczyźnie, który odpowie za zabójstwo i uszkodzenie ciała innych osób. Grozi mu dożywocie.
- Oskarżony dopuścił się tego czynu w warunkach wielokrotnej recydywy, gdyż był już jako recydywista skazany za przestępstwo rozboju z uszkodzeniem ciała, za które to przestępstwo odbył kilkuletnią karę pozbawienia wolności – dodaje prokurator Leszek Karp.
Mężczyzna do niczego się nie przyznaje. Decyzją sądu, od roku przebywa w areszcie. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)
(c) Materiał chroniony prawem autorskim