Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
15/03/2022 - 13:20

Tragedia koło Limanowej. Lekarzom nie udało się uratować życia 77-latki

Porządkując teren działki rozpaliła ognisko. Nagle całe pole zaczęło się palić. Kobieta próbowała samodzielnie ugasić pożar, ale na nic zdały się jej starania. Z licznymi poparzeniami trafiła do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się uratować jej życia.

Sądeccy, limanowscy i gorliccy strażacy od kilku dni mają pełne ręce roboty. Ledwo stopniał śnieg, a ludzie już zaczęli palić suche trawy. Strażacy każdego dnia gaszą kilka, a czasem nawet kilkanaście pożarów.

Zobacz też Straszne! On miał poparzone dłonie, a ona całe ciało [ZDJĘCIA]

Wypalanie traw przynosi więcej szkody niż pożytku. Dawniej ludzie wierzyli, że w ten sposób użyźnia się glebę i naturalnie oczyszcza po zimie suche resztki. To jest nieprawda. W trawach znajduje się wiele pożytecznych robaków i owadów, które giną od ognia. Ponadto niszczymy rośliny, a chwasty i tak przeżyją.

Nie ma żadnych zalet wypalania traw. Wręcz przeciwnie, jest mnóstwo zagrożeń. Giną zwierzęta i rośliny objęte ścisłą ochroną. Czasem ogień niszczy budynki. Jakby tego wszystkiego było mało, pożary suchych traw stanowią ogromne zagrożenie również dla ludzi. 

Zobacz też Kierowca autobusu gwałtownie zahamował. Na Al. Batorego doszło do nieszczęścia 

Do niewyobrażalnej tragedii doszło w miniony poniedziałek w Makowicy koło Limanowej. Tak jak już informowaliśmy, 77-letnia mieszkanka powiatu limanowskiego, wykonując prace porządkowe na terenie swojej działki, rozpaliła ognisko. W jednej chwili całe pole stanęło w ogniu.

Kobieta próbowała samodzielnie ugasić pożar, ale na nic zdały się jej starania. Z pomocą 77-latce pośpieszył 35-letni mężczyzna, ale i to niewiele dało. Dopiero strażakom udało się ugasić pożar.

Zobacz też Nie zauważyła jej? Potrąciła starszą kobietę na pasach na ul. Długosza 

35-latek gasząc pożar, poparzył sobie ręce. Pogotowie ratunkowe przewiozło go do limanowskiego szpitala. W pożarze ucierpiała także 77-letnia kobieta, która miała całe ciało poparzone. Jej stan był bardzo ciężki. Załoga pogotowia ratunkowego wezwała na miejsce śmigłowiec ratowniczy, który przetransportował ją do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Lekarze robili wszystko, co było w ich mocy, aby uratować 77-latce życie. Niestety jej obrażenia były tak poważne, że zmarła minionej nocy.

- Czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Tymbarku – powiedziała nam asp. Jolanta Batko z limanowskiej policji. ([email protected] fot. OSP Łososina Górna)

Rozpaliła ognisko, nagle całe pole stanęło w ogniu. Nie żyje 77-letnia kobieta




Porządkując teren działki rozpaliła ognisko. Nagle całe pole zaczęło się palić. Kobieta próbowała samodzielnie ugasić pożar. Z licznymi poparzeniami trafiła do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się uratować jej życia.






Dziękujemy za przesłanie błędu