Tajemnicza obława w Nowym Sączu. CBŚ zgarnęło o świcie kilkanaście osób
Od wielu miesięcy bezskutecznie próbujemy się dowiedzieć, czego dotyczyła obława, którą 26 maja 2020 roku w Nowym Sączu przeprowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
Zobacz też Polowanie na gangsterów? Takiej akcji jeszcze nie było w Nowym Sączu ! [WIDEO]
Była piąta rano, jak w kilku miejscach na terenie Nowego Sącza z aut na krakowskich numerach wysypali się zamaskowani, uzbrojeni antyterroryści. Takie sceny rozegrały się m.in. pod jednym z bloków przy ulicy Batalionów Chłopskich, Królowej Jadwigi, Lwowskiej, Grunwaldzkiej, Paderewskiego, Tuwima i Sienkiewicza.
Scenariusz wszędzie przebiegał podobnie. Szybka akcja, wyprowadzenie podejrzanych z mieszkań i gruntowne przetrząśnięcie ich zawartości.
W tej sprawie wielokrotnie kontaktowaliśmy się z Prokuraturą Rejonową w Nowym Sączu, ale za każdym razem dowiadywaliśmy się, że śledczy wciąż prowadzą czynności i nie mogą ujawniać żadnych informacji. Nieoficjalnie jednak mówi się, że chodziło o narkotyki.
Zobacz też Antyterrorystyczna obława w Nowym Sączu. CBŚ zgarnia podejrzanych o świcie
Na oczach naszego reportera, który pojechał na miejsce, z bloku przy ulicy Batalionów Chłopskich wyszło sześciu zamaskowanych antyterrorystów, którzy wynieśli cztery, duże, zapakowane kartony. Czy w pudłach były narkotyki? Jak na razie nie wiadomo. Do sprawy jeszcze wrócimy. ([email protected] Fot. RG)