Śmiertelny wypadek w Nowym Sączu. Samochód z ogromnym impetem uderzył w drzewo
Wypadek w Nowym Sączu
To kolejna w ostatnich dniach tragiczna wiadomość z małopolskich dróg. Kilka dni temu na autostradzie A4 życie stracił 9-latek, który wypadł z samochodu. Mimo że szybko został zabrany do szpitala nie udało się go uratować. Niestety, dramatycznie rozpoczął się również czwartek.
Wszystko wydarzyło się nad ranem, około godziny 5:30 na ul. Barskiej w Nowym Sączu. To właśnie tutaj z drogi wypadło Renault. Służby ratunkowe od razu po otrzymaniu wezwania ruszyły na miejsce. Samochód był poważnie zniszczony. Zatrzymał się na drzewie. Miał niemal całkowicie skasowaną maskę i wybitą szybę. Siła uderzenia była potężna.
Nie żyje mieszkaniec Nowego Sącza
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Renault z niewyjaśnionych na obecną chwilę przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. 56-letni sądeczanin został przetransportowany do szpitala, gdzie pomimo udzielonej pomocy medycznej zmarł - informuje “Sądeczanina” kom. Justyna Basiaga, oficer prasowy KMP w Nowym Sączu.
Obrażenia okazały się na tyle poważne, że życia sądeczanina nie udało się uratować. Na miejscu pracują policjanci z zespołu wypadkowego wydziału ruchu drogowego oraz biegły sądowy, którzy przeprowadzają oględziny. Dokładne okoliczności i przyczyny tego tragicznego wypadku poznamy dopiero po przeprowadzonym śledztwie. ([email protected], fot.: PSP Nowy Sącz)