Samochód płonął jak pochodnia. Pozostał z niego jedynie spalony wrak [ZDJĘCIA]

W Lubomierzu zapalił się samochód osobowy. Strażacy przez dwie godziny gasili pożar. Niestety niewiele udało się uratować. Pojazd spłonął doszczętnie.

Dzisiaj przed godziną 10 limanowscy strażacy ruszyli na sygnale do Lubomierza, gdzie palił się samochód osobowy. Po dotarciu na miejsce okazało się, że pojazd znajduje się na środku pola z dala od zabudowań.

Zobacz też Dramatyczny wypadek w Korzennej. 19-latka przygniótł ciągnik

Z powodu górzystego terenu, strażacy nie byli w stanie dotrzeć na miejsce wozami. Jedynie jednostce z Niedźwiedzia, która posiada samochód terenowy, udało się dojechać na miejsce.

Auto było już całe w ogniu. Akcja gaśnicza trwała ponad dwie godziny i była bardzo skomplikowana, bo strażacy nie mogli rozwinąć linii gaśniczych i musieli gasić pożar gaśnicami. Jedynie strażacy z Niedźwiedzia dowozili wodę samochodem terenowym. Niestety niewiele udało się uratować. Pojazd spłonął doszczętnie. Policjanci będą ustalać przyczyny tego pożaru.