Sądeczanka zatrzymana na krakowskim lotnisku. Grozi jej 10 lat więzienia

Przyleciała samolotem z Londynu do Krakowa. Nie spodziewała się, że z lotniska trafi prosto do prokuratury. Sądeczance grozi nawet 10 lat więzienia. Za co aż tak surowa kara?

Kobieta przyleciała do Krakowa w poniedziałek (15 marca) w godzinach wieczornych. Podczas kontroli granicznej okazało się, że mieszkanką Sądecczyzny interesuje się polski wymiar sprawiedliwości.

- Wobec kobiety widniały dwa postanowienia prokuratorskie (z Nowego Sącza oraz Dębicy) o zakazie opuszczania kraju. Ponadto 47-latka była poszukiwana przez Komendę Miejską Policji oraz Prokuraturę Rejonową w Nowym Sączu – informuje Michał Tokarczyk z referatu prasowego Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak się okazało, sądeczanka jest podejrzana o udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym. Za popełnienie tego przestępstwa grozi jej kara do dziesięciu lat więzienia.

Funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali 47-latkę i przekazali ją policjantom. ([email protected] Fot. KOSG)

Skomentuj