Sądeczanie mogą juz spać spokojnie. Seryjny złodziej w rękach policji

Kradł quady, rowery i elektronarzędzia, które były warte kilkadziesiąt tysięcy złotych. Myślał, że uda mu się przechytrzyć policjantów i pozostanie bezkarny. Tak się jednak nie stało. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

Złodziej jest mieszkańcem gminy Łabowa. Ma 30 lat. W grudniu minionego roku włamał się do garażu, który znajdował się na terenie prywatnej posesji w gminie Rytro. Zabrał quada, który był wart 25 tysięcy złotych.

Zobacz też Seryjni złodzieje grasują na Sądecczyźnie

Na kolejne przestępstwo nie trzeba było długo czekać. Pod koniec stycznia ukradł quada o wartości 12 tys. złotych. Pojazd zabrał z prywatnego garażu w gminie Kamionka Wielka. W międzyczasie złodziej nie próżnował. Włamał się do domków letniskowych i nowo wybudowanych domów w gminie Nawojowa, Rytro i Stary Sącz. Ukradł rowery i elektronarzędzia.

Policjantom udało się odzyskać skradzione pojazdy. Dzięki zebranym dowodom zatrzymali złodzieja. 30-latek usłyszał dziesięć zarzutów kradzieży z włamaniem. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet dziesięć lat więzienia.

- Prokurator zastosował wobec mężczyzny środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego – mówi Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

RG [email protected] Fot. Ilustracyjne Sadeczanin.info

Skomentuj