Przed maską samochodu zobaczył ogromną koparkę. I było bum
Wypadek wydarzył się w pobliżu miejsca, gdzie prowadzone są roboty drogowe. Teren był czytelnie i prawidłowo oznakowany. Dwudziestojednoletni kierowca koparki chciał skręcić w prawo. By wykonać ten manewr musiał jednak, ze względu na gabaryty pojazdu, zjechać na lewą część jezdni.
- Gdy pojazd zaczął skręcać z przeciwka nadjechało dostawcze Iveco kierowane przez 36- latka – powiedział naszemu portalowi asp. Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji. - Dostawcze auto uderzyło w przednią łyżkę koparki. Wskutek tego zderzenia do szpitala w Myślenicach trafił 36-latek z urazem nogi i kręgosłupa.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Prowadzący koparkę 21-latek posiadł niezbędne uprawnienia do kierowania takim pojazdem.
Okoliczności i przyczyny tego wypadku wyjaśniają policjanci z komisariatu w Tymbarku
(MACH), Fot. (MACH)