Popowice: tego jeszcze nie było! Połowa stycznia, a tu, jak wiosną
O północy wozy strażackie pojechały do Popowic w gminie Stary Sącz. W tej miejscowości płonęła sucha trawa. Pożar gasili strażacy ze Starego i Nowego Sącza. Ogień pochłonął pół ha suchej trawy.
Zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu st. bryg. Paweł Motyka przyznaje, że pożarów suchych traw w połowie stycznia, do tej pory w naszym regionie, jeszcze nie odnotowywali.
- Owszem były lata, że pierwsze pożary suchych traw występowały na przełomie stycznia i lutego, albo w lutym, ale nigdy tak wcześnie – mówi komendant. – No cóż. Tegoroczna zima jest kapryśna, praktycznie bezśnieżna.
Co mogło spowodować ten pożar w Popowicach? Trudno powiedzieć.
Tydzień temu, w niedzielę w tej samej miejscowości strażacy gasili pożar drewnianego budynku mieszkalnego – pustostanu.
Zazwyczaj „sezon na palenie” suchych traw rozpoczyna się, jak mówią strażacy w marcu, albo na przełomie marca i kwietnia. Wtedy suche trawy płoną na potęgę
- Takich pożarów rocznie jest naprawdę sporo – dodaje komendant Motyka. – W ciągu roku odnotowujemy prawie 500 takich zdarzeń.
O godz. 1.30 strażacy pełniący dyżur w sądeckiej komendzie PSP otrzymali wezwanie o pomoc. Na terenie jednej z posesji przy ul. Nawojowskiej w Nowym Sączu płonęła …sauna. Strażacy szybko ugasili pożar. Ogień pochłonął znaczną część tego pomieszczenia.
Pożary takich pomieszczeń zdarzają się rzadko, ale jednak.
[email protected], fot. PSP w Nowym Sączu – zdjęcie ilustracyjne.