Policyjny pościg ulicami Nowego Sącza. Motocyklista myślał, że uda mu się uciec

Motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Zaczął uciekać ulicą Węgierską przed ścigającym go patrolem policji. Myślał, że mu się uda. Jak bardzo się mylił, przekonał się już po kilku minutach.

Na ulicy Węgierskiej w czwartkowe popołudnie rozegrały się sceny, jak z filmu kryminalnego. - Było po godzinie piętnastej. Policjanci próbowali zatrzymać do kontroli drogowej motocyklistę, ale on zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez patrol policji i zaczął uciekać – napisał do naszej redakcji Czytelnik, który był świadkiem całego zdarzenia.

Zobacz też Znaleźli martwe małpy w sklepie zoologicznym w Nowym Sączu

Policjanci ruszyli za nim w pościg, który nie trwał długo. Już po kilku minutach motocyklista został zatrzymany na ulicy Grunwaldzkiej. - Motocykl leżał na jezdni, a kierujący nim mężczyzna siedział skuty na chodniku. Chyba ucierpiał w pościgu, bo po chwili przyjechała karetka pogotowia ratunkowego, która go zabrała – opisuje Czytelnik.

Zobacz też Nocne poszukiwania w Kamionce Wielkiej. Odnaleźli 92-latkę w przepuście drogowym

Dlaczego motocyklista uciekał przed policją? Co miał do ukrycia? Jak na razie nie wiadomo. Być może był pod wpływem alkoholu albo narkotyków. Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do sądeckiej policji i czekamy na odpowiedź. Do sprawy jeszcze wrócimy. ([email protected] fot. TK, RG)

Skomentuj