Policyjni narciarze wrócili na stoki. Będą czuwać nad bezpieczeństwem szusujących
Szusujący policjanci będą czuwać nad bezpieczeństwem osób korzystających z uroków białego szaleństwa, a także zapobiegać kradzieżom, przede wszystkim sprzętu narciarskiego i przeciwdziałać wszelkiego rodzaju przestępstwom przeciwko życiu i zdrowiu.
Zobacz także: Miejcie się na baczności. Policyjne patrole na stokach
Funkcjonariusze będą też wyciągać konsekwencje wobec osób jeżdżących na nartach w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających. Takie osoby stwarzają realne zagrożenie dla innych użytkowników stoku. Za takie przewinienie ustawodawca przewidział karę grzywny (zgodnie z treścią art. 24 kodeksu wykroczeń od 20 zł do 5 tys. zł).
- Dbając o bezpieczeństwo narciarzy, funkcjonariusze będą też zwracać uwagę na osoby, które łamią zasady bezpieczeństwa, regulamin stoku, czy też nie korzystają z kasku ochronnego, do którego używania zobowiązane są osoby, które nie ukończyły 16-go roku życia – mówi mł. asp. Iwona Grzebyk-Dulak, rzeczniczka sądeckiej policji.
Policjanci jeżdżący na stokach oczywiście współpracują z ratownikami Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W razie wszelkiego rodzaju przypadków łamania prawa czy wystąpienia wydarzenia nadzwyczajnego, należy kontaktować się z Policją pod nr tel. 997 lub z ratownikami GOPR pod nr tel. 985 lub 601 100 300.
(MACH), Fot. KMP w Nowym Sączu