Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
09/07/2020 - 11:50

Pechowy czwartek na sądeckich drogach. Najpierw śmiertelny wypadek, potem pożar

Na drodze krajowej numer 75 w trakcie jazdy zapalił się samochód dostawczy, w którym kierowca przewoził meble. Niestety niewiele udało się uratować. Przednia część pojazdu spłonęła doszczętnie.

Pechowo rozpoczął się czwartek na sądeckich drogach. Najpierw po godzinie 6 na drodze wojewódzkiej numer 969 w okolicach mostu świętej Kingi w Starym Sączu  samochód osobowy zderzył się czołowo z ciężarówką. Niestety 19-letni kierowca osobówki zginął na miejscu, a 56-letnia pasażerka w ciężkim stanie została zabrana do szpitala. Przez wiele godzin droga w tym miejscu była zablokowana.

Zobacz też Tragedia w Starym Sączu. Nie żyje 29-latek, a 56-latka ciężko ranna [ZDJĘCIA]

Gdy w Starym Sączu służby prowadziły akcję ratunkową, strażacy i policjanci ruszyli do Tęgoborzy, gdzie na drodze krajowej numer 75 zapalił się samochód dostawczy. Gdy ratownicy dotarli na miejsce, pojazd marki Opel Movano znajdował się na parkingu przed jednym ze sklepów. Auto było całe w ogniu. Kierowca próbował samodzielnie ugasić pożar, ale niestety jego starania na nic się zdały. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało.

Strażacy natychmiast zaczęli gasić pożar, polewając wodą płonący samochód. Gdy sytuację udało się opanować, ratownicy weszli do pojazdu i wynieśli na zewnątrz meble, które następnie dokładnie przelali wodą. Na koniec strażacy sprawdzili pojazd kamerą termowizyjną. Na tym zakończyła się trwająca ponad godzinę akcja gaśnicza.  

RG [email protected] Fot. PSP Nowy Sącz







Dziękujemy za przesłanie błędu