Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 24 kwietnia. Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego
03/06/2023 - 07:40

Omal nie zabił ojca z dziećmi. Zepchnął z drogi ich samochód i uciekł

Omal ich nie pozabijał. Drogowy szaleniec podczas wyprzedzania zepchnął ich z drogi, uszkodził im samochód, a potem jak gdyby nigdy nic odjechał. Teraz szuka go policja.

Każdego dnia na polskich drogach dochodzi do wielu kolizji i wypadków, w których giną ludzie, czasem nawet całe rodziny. O tych tragediach niemal codziennie piszemy na łamach „Sądeczanina”. Każde, nawet z pozoru błahe zignorowanie przepisów, brawura, zlekceważenie senności czy zmęczenia, mogą być przyczyną tragedii na drodze. Wielu dramatów można byłoby uniknąć, gdyby przestrzegane były elementarne zasady ostrożności i bezpieczeństwa. Życie wielu osób można byłoby ocalić, gdyby kierowcy przestali się śpieszyć, bo właśnie w pośpiechu podejmują wiele błędnych decyzji, które mają fatalne skutki.

Zobacz też Dramatyczny wypadek pod Nowym Sączem. Jedna osoba jest zakleszczona [ZDJĘCIA] 

Niewiele brakowało, a przez błędną i bezmyślną decyzję jednego z kierowców, w miniony piątek na Sądecczyźnie doszłoby do tragedii. Wszystko wydarzyło się około godziny dziewiątej trzydzieści pięć w Gołkowicach Górnych. To właśnie tam, kierowca srebrnego busa marki Renault Traffic, podczas wyprzedzania, zepchnął z drogi samochód, którym podróżowała rodzina z dziećmi. Sprawca uderzył w ich auto, a następnie jak gdyby nigdy nic uciekł z miejsca.  O całym zdarzeniu została poinformowana policja, ale pan Michał postanowił szukać bezmyślnego kierowcy również na własną rękę, dlatego zwrócił się do redakcji "Sądeczanina" z prośbą o opisanie całej sytuacji. 

- Prawdopodobny numer rejestracyjny to KNS 5228P albo podobna kombinacja. Sprawca jechał od strony Przysietnicy w stronę Gołkowic. Proszę pomóżcie go złapać. Dodaje uzyskane zdjęcie z monitoringu. Na przednim zderzaku jest charakterystyczne orurowanie - napisał do naszej redakcji.  

Zobacz też Pilne! Zaginął 29-letni Dawid. Pojechał na rowerze do parku i zniknął bez śladu 

Niestety nie znamy relacji kierowcy busa, ale jeśli rzeczywiście było tak, jak to opisuje nasz Czytelnik, to taki kierowca powinien już na zawsze stracić prawo jazdy, bo kto wie, jak może zakończyć się jego kolejna brawurowa jazda. ([email protected] fot. Czytelnik)







Dziękujemy za przesłanie błędu