Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
08/01/2023 - 04:55

Omal go nie zabili i uciekli. Co się naprawdę wydarzyło w Starym Sączu

Roztrzaskane auta i kierowca, który trafił do szpitala. Taki finał miało zderzenie dwóch volkswagenów w Starym Sączu. Jeden z nich odjechał z miejsca wypadku. Jak

Jak to się stało, że feralnego, sobotniego popołudnia doszło do wypadku na ulicy Jana Pawła II w Starym Sączu?

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że to kierowca volkswagena pasata nie zachował ostrożności – mówi Bartosz Izworski z biura prasowego komendy wojewódzkiej policji. – Próbował wyprzedzić dwa auta. W tym momencie jadący przed nim volkswagen golf  skręcił w lewo, bo chciał wjechać na drogę podporządkowaną. Wtedy auta się zderzyły.

Dwaj mężczyźni, którzy byli w pasacie próbowali uciec, ale szybko zatrzymała ich policja.

 - Nie wiadomo, który z nich siedział za kółkiem – wyjaśnia Izdebski. - Nie do końca chcieli współpracować z policją, dlatego zostali zatrzymani.

Dlaczego uciekli  z miejsca wypadku? Kto naprawdę prowadził auto? Czy któryś z mężczyzn był pijany, a może  pod wpływem narkotyku? Sprawę wyjaśnia policja tym bardziej, że nie skończyło się na stłuczce. Kierowca golfa został ranny i trafił do szpitala. ([email protected]) fot. zdjęcie ilustracyjne, arch. Sądeczanin.Info







Dziękujemy za przesłanie błędu