Ogromne zniszczenia po powodzi. Strażacy mieli pełne ręce roboty [ZDJĘCIA]
Jak powiedział nam zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu Paweł Motyka, najtrudniejsza sytuacja była w gminie Łososina Dolna (Tęgoborze, Świdnik, Zawadka) i w gminie Korzenna (Wojnarowa, Koniuszowa, Mogilno, Korzenna). Wiele razy strażacy interweniowali także w Nowym Sączu przy ulicy Lwowskiej, Miodowej, Piątkowskiej i Chruślickiej.
- Nasi strażacy dostarczali mieszkańcom worki z piaskiem, udrażniali przepusty, aby woda mogła swobodnie odpływać. Ponadto usuwali z dróg rzeczy naniesione przez powódź i wypompowywali wodę z podtopionych budynków. Strażacy pracowali do późnych godzin nocnych – powiedział nam Paweł Motyka.
Sądeccy strażacy interweniowali w ponad 130 miejscach na terenie całej Sądecczyzny. W akcji brało udział kilkadziesiąt zastępów i kilkuset strażaków.
– Mocno ucierpiało kilka gmin: Korzenna, Łososina Dolna, Chełmiec, Gródek nad Dunajcem, Łącko oraz Stary Sącz, Podegrodzie i Piwniczna-Zdrój. Po oszacowaniu strat, będziemy występować z wnioskami do wojewody o wsparcie finansowe – wyjaśnia starosta nowosądecki Marek Kwiatkowski.
Również na drogach powiatowych doszło do kilku bardzo poważnych zdarzeń. Podczas wczorajszej burzy i gwałtownych opadów deszczu, sporo dróg powiatowych i mostów zostało zniszczonych, a ich konstrukcje znacznie osłabione. Obecnie w terenie pracują komisje. Naruszone odcinki jezdni są oznakowywane i doraźnie zabezpieczane. Zgłoszenia o kolejnych uszkodzeniach cały czas napływają.([email protected] Fot. PSP Nowy Sącz)