Nowy Sącz: BMW ścięło słupki i uderzyło w auta przy ul. Szwedzkiej

Do zdarzenia, w którym uczestniczyły cztery samochody osobowe doszło około godz. 16.45 naprzeciwko sądeckiego więzienia. Do akcji ratowniczej pojechały dwa zastępy PSP, policja i pogotowie ratunkowe.
- Po dotarciu strażaków na ul. Szwedzką w Nowym Sączu okazało się, że kierujący BMW zjechał z drogi, ściął kilka słupków i uderzył zaparkowane przy krawędzi jezdni samochody marki Ford C-Max, Opel Astra i Renault Clio – powiedział naszemu portalowi bryg. Marian Motyka, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu. – Kierowca BMW znajdował się w samochodzie. Strażacy próbowali z nim nawiązać kontakt, ale im się to nie udało. By dostać się do kierującego ratownicy wybili szybę w drzwiach. W tym czasie na miejsce zdarzenia przyjechała karetka pogotowia ratunkowego.
Mężczyzną zajął się zespół pogotowia ratunkowego. Po wstępnym badaniu kierowca BMW został zabrany do szpitala..
Strażacy usunęli płyny eksploatacyjne, które wyciekły z aut na jezdnię.
Sądecka policja ustaliła, że kierowca BMW, który staranował samochody i słupki oddzielające chodnik od jezdni, prowadził pojazd po wpływem alkoholu i bez uprawnień.
- Wczoraj około godziny 16.30 na ulicy Szwedzkiej w Nowym Sączu kierowca BMW jadąc w kierunku ulicy Pijarskiej zjechał na chodnik i uszkodził osiem słupków oddzielających go od jezdni, po czym najechał na zaparkowanego tam forda – mówi st. sierż. Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. – Samochód Ford z kolei uderzył w stojącego obok opla, a opel w renault clio. Jak się okazało sprawca kolizji miał ponad promil alkoholu w organizmie. Ponadto prowadził pojazd bez stosownych uprawnień. W zdarzeniu kierujący BMW nie odniósł żadnych obrażeń. Mężczyzna został przewieziony do izby wytrzeźwień.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

(MIGA)
Fot. MINKA