Niebezpieczny poranek na drogach Sądecczyzny. Najpierw wypadek w Siennej, potem w Wielopolu

Wtorkowy poranek nie należał do bezpiecznych na drogach Sądecczyzny. Najpierw w Siennej samochód zjechał z drogi i wjechał do rowu. Chwilę później do kolejnego nieszczęścia doszło na drodze krajowej 75 w Wielopolu, gdzie zderzyły się dwa samochody.

Było wpół do siódmej, jak w Siennej w gminie Gródek nad Dunajcem doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierująca Toyotą nagle straciła kontrolę nad samochodem. Pojazd zjechał z drogi i wjechał do przydrożnego rowu.

Zobacz też W tragicznym wypadku w Czchowie zginęli sądeczanie. Policja ujawnia nowe fakty

Kobieta, która samotnie podróżowała samochodem mimo wszystko miała sporo szczęścia, bo nic poważnego jej się nie stało. Nie chciała korzystać z pomocy ratowników medycznych. Strażacy zabezpieczyli miejsce i odpięli klemy akumulatora. Na tym zakończyli trwającą niecałą godzinę akcję. Na miejscu pozostali policjanci, którzy ustalali, jak doszło do tego zdarzenia.

Kilkanaście minut po godzinie ósmej doszło do kolejnego nieszczęścia, tym razem na drodze krajowej 75 w Wielopolu. Zderzyły się dwa samochody, którymi podróżowali sami kierowcy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.