Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 29 marca. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
06/09/2021 - 12:05

Nie zauważyła znaku? A może tak bardzo jej się spieszyło? Skończyło sie fatalnie

Nie zauważyła znaku? A może tak bardzo jej się spieszyło? To się nie mogło dobrze skończyć. Mieszkanka Krakowa nie ustąpiła pierwszeństwa i doprowadziła do wypadku. Aż dwie osoby, w tym dziecko, trafiły do szpitala.

W minioną niedzielę (5 września), kwadrans przed godziną dwunastą w Bieczu doszło do groźnego wypadku. Na skrzyżowaniu drogi krajowej numer 28 z drogą prowadzącą do miejscowości Grudna Kępska, zderzyły się dwa samochody.

Fiatem Stilo podróżowała mieszkanka Krakowa. Miała sporo szczęścia, bo wyszła z tego wypadku bez szwanku i nie potrzebowała pomocy medycznej. Jej samochód miał jedynie uszkodzony przedni zderzak.

Mniej szczęścia miał trzy osoby, które jechały Fiatem Seicento. Po zderzeniu ich auto dachowało. Dwie osoby – kobieta i dziecko – zostały zabrane przez karetki pogotowia ratunkowego do gorlickiego szpitala na badania. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne.

Przez wiele godzin droga krajowa była nieprzejezdna w obu kierunkach. W tym czasie policjanci ustalali, jak doszło do tego nieszczęścia. Jak się okazało, wypadek spowodowała mieszkanka Krakowa, która na skrzyżowaniu nie ustąpiła pierwszeństwa i doprowadziła do zderzenia z Fiatem Seicento. Kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500 złotych. ([email protected] Fot. OSP Biecz)







Dziękujemy za przesłanie błędu