Nastolatek nie miał prawa jazdy, siadł za kółkiem, uciekł z miejsca wypadku

Roztrzaskane samochody i sprawa w sądzie. Tak skończyła się jazda samochodem osiemnastolatka, który usiadł za kółkiem, choć nie miał prawa jazdy.

Jakie konsekwencje poniesie osiemnastolatek, z gminy Limanowa, który wsiadł za kółko choć nie miał prawa jazdy? Rozstrzygnie o tym sąd. Jedno jest pewne. Wpadł w poważne tarapaty, bo uciekł z miejsca wypadku.

Czytaj też Nieszczęście na Węgierskiej. Wpadła na pasach pod samochód [FILM] [ZDJĘCIA]

Nastolatek, jechał skodą ulicą Starowiejską w Limanowej. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że na łuku drogi stracił panowanie nad autem.

- Zjechał na przeciwny pas ruchu doprowadzając do zderzenia z prawidłowo jadącym BMW – mówi Jolanta Mól, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Czytaj też Nocny samochodowy horror zakończony na dachu [ZDJĘCIA]

Potem uciekł z miejsca wypadku. Kiedy zatrzymali go funkcjonariusze, okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami – dodaje rzeczniczka. – Nastolatek był trzeźwy.