Na "sądeckiej drodze śmierci" omal nie doszło do tragedii. Kierowca ledwo trzymał się na nogachRafał Gajewski16.04.2024, 14:35Na drodze krajowej 75, którą niektórzy nazywają "sądecką drogą śmierci", omal nie doszło do tragedii. Wszystko przez nietrzeźwego kierowcę, który choć ledwo trzymał się na nogach, wsiadł za kierownicę i ruszył w drogę. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie 3 promile alkoholu. alkoholnietrzeźwy kierowcaDK-75