Miał przy sobie marihuanę. Nie spodziewał się takiego obrotu sprawy
Kilka dni temu sądeccy policjanci zauważyli samochód marki BMW, który wjeżdżał w zarośla w kierunku Kamienicy. To wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Gdy mężczyzna zatrzymał pojazd, policjanci podeszli do kierowcy.
Na widok stróżów prawa mężczyzna schował coś do kieszeni i zaczął uciekać. Nie udało mu się. Już po kilkumetrowym pościgu został zatrzymany. Policjanci przeszukali go. Okazało się, że 24-latek miał w kieszeni srebrne zawiniątko z suszem roślinnym, a w paczce po papierosach trzy papierowe skręty.
Zobacz też Ten to ma wyobraźnię. Narkotyki schował w bieliźnie
Jakby tego było mało, funkcjonariusze znaleźli w samochodzie na przednim siedzeniu reklamówkę, w której były 34 srebrne zawiniątka. Okazało się, że znaleziona substancja to marihuana. Mężczyzna miał przy sobie 55 gramów tego narkotyku.
- Sądeczanin usłyszał zarzut posiadania środków odurzających za co grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności – informuje Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji.
[email protected], fot. KMP Nowy Sącz