Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
18/09/2021 - 11:20

Miał iść na imprezę, przepadł bez śladu. Prawdopodobnie wpadł do rzeki

Trwają poszukiwana zaginionego Pawła Bieńka. 37-latek miał iść na festyn, a przepadł bez śladu. Nikt nie wie, gdzie teraz jest i co się z nim dzieje. Policjanci przypuszczają, że mógł wpaść do rzeki.

Małopolscy policjanci szukają zaginionego Pawła Bieńka, który jest mieszkańcem Koczanowa. 37-latek wyszedł z domu 11 września w godzinach późnowieczornych. Miał iść na festyn do miejscowości Majkowice. Nie wiadomo jednak czy dotarł tam.

Tej nocy, której zaginął, około godziny drugiej ktoś zadzwonił na numer alarmowy 112 informując, że widział, jak nieznany mężczyzna spadł z mostu do rzeki Szreniawy w miejscowości Majkowice. We wskazane miejsce natychmiast udali się strażacy i policjanci, którzy przeszukali dno i brzegi rzeki, ale nikogo nie znaleźli. Niewykluczone, że mężczyzna, który wpadł do wody, to właśnie zaginiony Paweł Bieniek. Od jego zaginięcia minął już tydzień, a on wciąż nie daje znaku życia. Rodzina nie ma pojęcia, gdzie teraz może być i co się z nim dzieje. Obawiają się, że stało mu się coś strasznego.

Małopolscy policjanci apelują do wszystkich osób posiadających jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc w odnalezieniu zaginionego mężczyzny, aby skontaktowały się z funkcjonariuszami dzwoniąc pod numer: 478342200. Każda informacja może być na wagę złota. ([email protected] Fot. KWP Kraków)







Dziękujemy za przesłanie błędu