Kusił wypoczynkiem w wirtualnych hotelach. Oszust w rękach policji
Mężczyzna był znany organom ścigania. Bezpośrednio przed zatrzymaniem próbował on podjąć w jednym z sądeckich banków kilka tysięcy złotych. Były to zaliczki od ludzi, którzy chcieli kupić zimowe wczasy w oferowanych przez niego hotelach i pensjonatach.
Sądeccy policjanci ujęli oszusta dzięki informacjom, które przekazali im funkcjonariusze z Wydziału dw. z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Podczas zatrzymania oszust kręcił i podawał nieswoje dane personalne. Okazało się, że ma ku temu powody. Był on poszukiwany za różnego rodzaju oszustwa przez policję i prokuraturę kilku województw.
Za pośrednictwem Internetu oferował tanie noclegi w nieistniejących zakopiańskich hotelach. Zachęcał osoby, które chciały wypocząć w zimowej stolicy Polski, aby dokonywały rezerwacji i wpłacały zaliczki.
- Hotele miały znajdować się w samym centrum Zakopanego – mówi mł. asp. Justyna Basiaga, rzeczniczka sądeckiej policji. – Taka lokalizacja i oferowane niskie ceny za wynajem pokojów kusiły osoby, które chciały zrelaksować się w Zakopanem.
Chętnych na spędzenie kilku dni w zimowej stolicy Małopolski za niewielkie pieniądze było wielu.
Nie była to jedyna fikcyjna oferta internetowa oszusta, który działał od 2009 roku. Mężczyzna poza noclegami oferował również do sprzedaży m.in. sprzęt fotograficzny po atrakcyjnej cenie. Klienci, którzy skusili się na okazyjny zakup wpłacali pieniądze za towar. Sprzęt nigdy do nich jednak nie dotarł.
Trzydziestojednolatka poszukiwała policja kilku województw. Okazało się, że przeciwko niemu toczy się dziesięć postępowań prowadzonych przez różne prokuratury. Za mężczyzną wydane były dwa listy gończe.
Oszust działał na terenie całego kraju. Od 2009 roku miał oszukać ponad 200 osób na łączną kwotę prawie 400 tys. złotych.
(MACH), Fot. KMP w Nowym Sączu.