Krowa spowodowała kolizję, ale mandat dostał właściciel. Drogo go to kosztowało
Właściciel prowadził krowy po drodze publicznej po zmroku. Kierowca, który tamtędy przejeżdżał nie zauważył zwierząt i uderzył w jedną z krów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Było już ciemno. Minęła godzina 19. Mieszkaniec Zdyni w powiecie gorlickim pędził stado krów na noc do budynku gospodarczego. Prowadził zwierzęta drogą publiczną, co jest niedozwolone po zmroku.
Zobacz też Było byczo na służbie. Policjanci łapali go w środku nocy
Nagle nadjechał samochód marki Peugeot. Kierowca nie zauważył zwierząt na drodze i uderzył w jedną z krów. Na szczęście ani kierowcy ani zwierzęciu nic się nie stało. Uszkodzony został jedynie samochód.
Na miejsce przyjechali gorliccy policjanci. Przebadali mieszkańca Zdyni alkomatem. Okazało się, że miał ponad 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze ukarali właściciela stada mandatem w wysokości 1000 zł.
RG [email protected], Fot. Ilustracyjna KWP Kraków