Klimkówka: zginął na oczach syna. Przygniotło go drzewo

Mieszkaniec Czarnej wycinał drzewa w lesie; pracował z synem. W pewnym momencie spadający konar przygniótł 46-letniego mężczyznę. Niestety, został ciężko ranny i nie udało się go uratować. Zginął na miejscu.

Dramat rozegrał się około godziny 13 w miejscowości Klimkówka w powiecie gorlickim. Mieszkaniec Czarnej wycinał drzewa w lesie. Nagle spadła na niego gałąź. Niestety mężczyzna zginął na miejscu. Miał zaledwie 46 lat.

Zobacz też Drzewo przygniotło mężczyznę. Nieprzytomny trafił do szpitala

W wycince drzew pomagał mu syn. Natychmiast zadzwonił pod numer alarmowy 112 i wezwał pomoc, ale na ratunek było już za późno. Na miejscu pracowali policjanci wraz z prokuratorem. Funkcjonariusze przesłuchali syna, który widział wypadek. Prokurator wykluczył by ktoś miał przyczynić się do śmierci mężczyzny. Mimo wszystko ciało zostało zabezpieczone i zostanie poddane sekcji.

RG [email protected] Fot. Ilustracyjna Sadeczanin.info

Skomentuj