Kamionka Wielka: Było groźnie. Fiat Panda zatrzymał się na brzegu potoku
Opady śniegu sprawiły, że wczoraj na drogach w całym regionie panowały trudne warunki. W wielu miejscach było ślisko. Przekonał się o tym przed południem kierowca osobowego Fiata jadący przez Kamionkę Wielką. Wystarczył dosłownie ułamek sekundy.
Do tej podsądeckiej miejscowości od razu wyruszyły zaalarmowane służby ratownicze. Kierowca sam wyszedł z auta.
Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia ustalili, że kierujący Fiatem najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i po pokonaniu zakrętu wpadł w poślizg. Auto zatrzymało się na brzegu potoku.
- Kierowca, mieszkaniec Nowego Sącza podróżował sam – powiedział portalowi Sądeczanin.info dyżurny sądeckiej policji. – Mężczyzna został zabrany do szpitala.
Na szczęście nic groźnego mu się nie stało. Policjanci ukarali go mandatem.
(MACH), Fot. PSP w Nowym Sączu.