Jego rozkładające się ciało wyłowili 5 miesięcy temu. Dopiero teraz wiadomo, kim był
Kilka miesięcy temu, a dokładnie w kwietniu, mieszkaniec Małopolski zauważył na Wiśle w miejscowości Dwory Drugie, ludzkie zwłoki. Natychmiast poinformował o tym służby ratunkowe, które niezwłocznie udały się na miejsce. Strażacy wyłowili z wody ciało nieszczęśnika, które było już w znacznym stopniu rozkładu.
Zobacz też Wypadek w Ropicy koło Gorlic. Pędząca na sygnale karetka zderzyła się z Hondą
Obecny na miejscu prokurator polecił policjantom zabezpieczyć znalezione zwłoki do badań. W trakcie sekcji od nieboszczyka został pobrany materiał DNA, który następnie śledczy przekazali do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji. Jak się okazało, w bazie znajdowało się również DNA, które kilka miesięcy wcześniej zostało pobrane od członków rodziny denata. Na tej podstawie śledczym udało się ustalić jego tożsamość. Był to zaginiony 42-latek z powiatu oświęcimskiego, którego policjanci szukali od 8 grudnia 2021 r.
- Materiał biologiczny pobrany podczas sekcji zwłok znalezionych w Wiśle został poddany analizie zgodności genetycznej DNA z materiałem pobranym od członków rodziny zaginionego 42-latka. Wynik badań potwierdził przypuszczenia policjantów i pozwolił na zidentyfikowanie zwłok – wyjaśniają policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Jak na razie nie są znane przyczyny śmierci 42-latka. Bada je oświęcimska prokuratura. ([email protected] fot. Ilustracyjna arch. Sadeczanin.info)