Jaki dramat rozegrał się nad Dunajcem? Znaleźli na brzegu tylko jego ubranie
- Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna wybrał się na ryby – wyjaśnia rzeczniczka sądeckiej komendy Iwona Grzebyk -Dulak.
Jak informują sądeccy strażacy, ubrania oraz plecak z dokumentami znaleziono w Łącku nad Dunajcem, w okolicach tak zwanej plaży. Służby zostały zaalarmowane po godzinie dwudziestej pierwszej i natychmiast rozpoczęły się poszukiwania.
Czytaj też Siedemdziesięciu ludzi chciało ratować jego życie. Znaleźli go w lesie
Jedna z hipotez zakłada utonięcie – mówi Paweł Motyka z Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. – Na miejsce przyjechali nurkowie z naszej specjalistycznej jednostki, ale ostatecznie nie zdecydowali się na zejście pod wodę, bo po ulewach nurt rzeki jest rwący i niebezpieczny. Poszukiwania były prowadzone z łodzi i pontonów, tuż przy brzegu.
W tym samym czasie druga ekipa przeczesywała zarośla. Trzecia penetrowała teren wzdłuż ścieżki rowerowej. Bez skutku. Żadnego śladu.
Czytaj też Wylecieli jak z katapulty. Naznaczona śmiercią, przeklęta droga [ZDJĘCIA]
Akcja zakończyła się po godzinie pierwszej w nocy – mówi Paweł Motyka. - Rano została wznowiona. Także i dziś silny nurt rzeki nie pozwala na penetrowanie dna przez nurków.
Służby ratownicze nadal przeczesują zarośla nad Dunajcem i brzegi z łodzi i pontonów. Obszar poszukiwań obejmuje teren aż do mostu św. Kingi.
Poszukiwany to Zenon Czech ma około 170 cm wzrostu, szczupłą budowa ciała, włosy krótkie, ciemne.
Policja prosi o przekazie wszelkich informacji na numer alarmowy 112 lub 47 833 54 00.
[email protected] fot. PSP