Jak to możliwe? Skradzione w Niemczech instrumenty, znalazły się na Sądecczyźnie

Kilka dni temu EUROPOL przekazał funkcjonariuszom z Komendy Głównej Policji informację, o prowadzonym przez saksońską policję śledztwie, które dotyczy kradzieży kilkudziesięciu instrumentów z niemieckiej firmy muzycznej. Do tego przestępstwa doszło w 2019 roku, ale do tej pory służbom nie udało się odnaleźć sprawców.

- Strona niemiecka podała, że kilka ze skradzionych saksofonów oferowanych jest  aktualnie w sprzedaży internetowej przez mieszkańca Sądecczyzny – wyjaśnia podkom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

Zobacz też Na stoku w Krynicy zginął sądecki przedsiębiorca. Wspominają go przyjaciele

Funkcjonariusze znaleźli adres zamieszkania mężczyzny, a następnie weszli do jego domu i dokładnie przeszukali. W budynku znaleźli pięć saksofonów, z których cztery pochodziły z kradzieży na terenie Niemiec, a jeden był niewiadomego pochodzenia. Policjanci będą ustalać, czy również był kradziony. Sądeczanin tłumaczył, że kupił saksofony na jednym z zagranicznych serwisów ogłoszeniowych. Cenne instrumenty wrócą jednak do swojego prawdziwego właściciela.

- Sądeccy policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie nieumyślnego paserstwa. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę grzywny, ograniczenia albo pozbawienia wolności do 2 lat – informuje podkom. Justyna Basiaga.

Zobacz też Zabił żonę, a potem popełnił samobójstwo. Niewyobrażalna tragedia w gminie Łącko

Pamiętajmy, aby przy zakupie towaru po okazyjnej cenie i bez udokumentowanego pochodzenia, zachować ostrożność i rozwagę. Bardzo często takie przedmioty pochodzą z przestępstwa. Osoba, która kupiła taką rzecz naraża się na odpowiedzialność karną za paserstwo. ([email protected] Fot. KMP Nowy Sącz)