Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 16 kwietnia. Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina
17/09/2018 - 13:30

Jak doszło do wypadku na ul. Lwowskiej? Kierowca usłyszał już zarzuty

Samochód przełamał barierki i zawisł na moście przy ul. Lwowskiej. Taki widok zaskoczył kierowców, którzy rano przyjeżdżali tamtędy do pracy. Z pewnością zastanawiali się, co tam się stało? Czy ktoś ucierpiał i przede wszystkim, jak doszło do tego wypadku?

Kierowca, który zawisł samochodem na moście przy ulicy Lwowskiej usłyszał zarzuty. Jak się okazało, mężczyzna kierował  autem mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Jakby tego było mało nie miał prawa jazdy. W przeszłości zostały mu cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za kratami może spędzić nawet dwa lata. O jego losie zdecyduje sąd.

Zobacz też Co się działo w nocy na ul. Lwowskiej? Samochód zawisł na barierkach [ZDJĘCIA]

Przypomnijmy. Do kolizji doszło w nocy z czwartku na piątek (13/14 września). Około godziny 3.30 na skrzyżowaniu ul. Lwowskiej z ul. Jana Matejki samochód marki Peugeot 306 uderzył w balustradę na moście. Pojazd zawisł nad ulicą Bulwar Narwiku.

Świadkowie natychmiast powiadomili służby ratunkowe, które już po chwili dotarły na miejsce. Okazało się, że kierowca uciekł. Policjanci ruszyli za nim w pościg. W ujęciu sprawcy kolizji pomógł im świadek.

- Mężczyzna uciekał ulicą Lwowską, następnie skręcił w ulicę Kraszewskiego i zniknął funkcjonariuszom między blokami. Znaleźli go jednak schowanego za żywopłotem – informuje Iwona Grzebyk- Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji.

Okazało się, że autem, które uderzyło w barierki mostu, kierował 21-letni mężczyzna. Miał szczęście, bo nie odniósł żadnych obrażeń.

RG [email protected], Fot. PSP Nowy Sącz







Dziękujemy za przesłanie błędu